Latająca Holenderka

Alina | Ogolna | 2009-08-02, 21:43

Właściwie wszystko się odmieniło. Teraz przebywam dłużej w Polsce niż w Holandii. Te krótkie wyjazdy do Amsterdamu traktuje już prawie jak wakacje. Niby jestem w domu, ale zawsze za krótko. Ciągle pakowanie, rozpakowywanie, kupowanie ulubionych przysmaków i drobiazgów, których nie mogę kupić w Polsce. I tak w kółko ...

Mój ostatni pobyt w Amsterdamie był relaksujący, ale rozpoczął się od wizyty u okulisty. I dobrze, że tak było, bo potem już nie musiałam o tym myśleć. Nie musiałam, ale trochę myślałam, bo skierowano mnie do szpitala na spotkanie ze specjalistką i będzie kolejna operacja oka. Miałam już dwa zabiegi usunięcia skrzydlika, o czym pisałam w tym dzienniku/miesięczniku. Jedno oko zagoiło się świetnie, a drugie niestety nie. Operowane w listopadzie ubiegłego roku właściwie nigdy nie powróciło do normy. Nie boli i nie przeszkadza w patrzeniu, ale jest czerwone. Okazuje się, że skrzydlik .. tak po prostu... wrócił. O tym, że takie zagrożenie powrotu istnieje wie każdy, kto ma skrzydlika, ale żeby tak od razu po zabiegu, czyli prosto z marszu... tego akurat nie wiedziałam.
Druga operacja będzie bardziej skomplikowana od poprzednich 'dziecinnych' zabiegów usunięcia skrzydlika. Tym razem będzie to wycięcie skrzydlika z przeszczepem płatka spojówki. Oszczędzę detali, zresztą sama za dużo nie wiem. Dowiem się w połowie sierpnia na spotkaniu z lekarką, która ma mnie operować. Czy się boję? Jasne, że się boję. Każdy by się bał. Przecież będą mi wycinać kawałek spod górnej powieki, żeby 'przykleić' tam, gdzie wytną skrzydlika z kącika oka. Normalny przeszczep. Jak o tym mówię to słabnę, ale obiecałam sobie, że będę dzielna.
Jeżeli nie oślepnę to opiszę tę operację tutaj z detalami ... i ręczę, że nie każdy to da rade przeczytać:) Czyli, jakby na to nie patrzeć, za dwa tygodnie pakowanie i jadę do Amsterdamu. Ponownie z Dagmarą.

Osobom, które do mnie piszą w sprawie skrzydlika chętnie odpowiem na pytania dotyczące samych zabiegów, ale donoszę, iż jestem ubezpieczona w Holandii i tam mnie operują. Nie znam 'dobrych miejsc' w Polsce, gdzie takie zabiegi wykonują.

Pozostałe wpisy
» Keukenhof (2017-03-28, 15:49)
» Leśniczówka (2017-02-16, 17:54)
» Do Siego Roku! (2017-01-26, 13:18)
» 33-lecie Listy Przebojów (2015-05-02, 22:15)
» Nie tylko na Wszystkich Świętych (2014-11-01, 11:53)
» From Holland with love (2014-07-14, 10:52)
» .. and the winner is... Germany! (2014-07-14, :)
» Brazylia - Holandia (2014-07-13, 17:31)
» Byłam fanką Oranje (2014-07-10, 09:29)
» Wino się skończyło, a... (2014-07-10, :)
» 0:0 (2014-07-09, 23:56)
» Postanowiłam… (2014-07-09, 23:33)
» FOF… cd (2014-07-09, 23:17)
» Do przerwy (2014-07-09, 22:55)
» Brazil... (2014-07-09, 22:30)
» FOF... cd (2014-07-09, 21:49)
» Huuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuura! (2014-06-29, 21:01)
» FOF... cd (2014-06-29, 19:43)
» FOF (2014-06-29, 18:51)
» Dama z… plecakiem (2014-04-28, 20:27)
Alina Dragan RSS Feed

© 2007 Alina Dragan. All rights reserved worldwide.