Zapalić świeczkę...

Alina | Ogolna | 2007-11-01, 22:18

Kiedyś obejrzałam film, który zrobił na mnie ogromne wrażenie. I chociaż minęło od tego czasu wiele lat to wciąż mam przed oczami niektóre sceny, tak jakbym je widziała wczoraj. Tytułu filmu nie pamiętam. Akcja zaczyna się podczas otwarcia festiwalu filmowego, gdy po czerwonym dywanie goście wchodzą do Pałacu. W tym momencie zostaje zastrzelony bardzo popularny aktor. Ginie także jego zabójca. Obaj trafiają do miejsca, które wygląda jak na ziemi i jest luksusowym hotelem. Tak z pozoru, bo niby toczy się tam ‘normalne’ życie, ale czas pobytu każdego z mieszkańców zależy tylko od tego, jak długo żyje po nim pamięć na ziemi. Pobyt zaczyna się zwykle od luksusowego apartamentu i pełnej dyspozycyjności personelu hotelowego, a gdy sława gościa na ziemi blednie jest przenoszony w coraz ciemniejsze zakamarki budynku. W momencie, gdy zostaje zapomniany odpływa w szarą dal ze specjalnymi przewoźnikami w kapturach. Tak to zapamiętałam.
Pamięć to wspaniała rzecz. Lubię rozpamiętywać miłe momenty z mojego życia, ale pamięć też ma taką cechę, być może zależną od charakteru człowieka, że zaciera te gorsze chwile, a te fajniejsze dłużej utrzymuje przy ‘życiu’. Przynajmniej ja tak mam. To dobrze, bo ciągłe rozpamiętywanie złych momentów, a kto ich nie miał, do niczego dobrego nie prowadzi. Obawiam się tylko o starość, bo jak widzę moją mamę, która lepiej pamięta wydarzenia sprzed 70 lat niż to, gdzie przed chwilą położyła okulary to trochę się boję. Może ten nawrót pamięci z młodości nie jest już taki selektywny i wraca wszystko, i dobre, i złe. Jakoś nie mam odwagi Ją o to zapytać.

Nie lubię chodzić na cmentarze, bo moja wyobraźnia ‘wchodzi’ pod ziemię. Wolę pamiętać tych co odeszli takimi, jakimi byli za życia. Oglądam ich zdjęcia, przypominam sobie chwile z nimi spędzone, czasami rozmawiam w myślach, szczególnie z tatusiem i jeżeli moje pamiętanie o nich daje im lepsze miejsce przy stoliku w niebiańskiej kawiarence to robi mi się ciepło na sercu.

W naszym parku pochowaliśmy dwa nasze ukochane psy. Oba odeszły ze starości, ale trzeba przyznać, że miały piękne życie. To był Polo i Tobi. Gdy odszedł Tobi, jamniczek mojej mamy powiadomiłam o tym naszego weterynarza. Jego słowa były dla mamy jak plaster miodu przyłożony do zbolałej duszy, bo powiedział ‘no tak, to Tobiś jest już teraz w psim niebie’. Oczywiście, co do tego nie mam wątpliwości. Na pewno tam jest, razem z Polo. Dzisiaj też zapalimy im lampki.

Pamiętam, jak kiedyś uroczyście otwieraliśmy nową budę dla psów. Zbudował ją nasz gość z Częstochowy i postanowiliśmy to uczcić, gdy była już gotowa. Kupiłam fajną, delikatną kiełbaskę, na zachętę dla psów, żeby weszły do środka, bo normalnie śpią w domu, a buda miała być ich letnią rezydencją, a dla nas wino musujące. Była wstęga, toasty i zdjęcia. Zaprosiliśmy okolicznych grzybiarzy, bo to było akurat w tym sezonie i bawiliśmy się przy budzie do samego wieczora. Jednak chłopiec, który zbudował budę uznał, że w życiu w czymś takim nie uczestniczył i cieszył się, że cała ta ‘psia ceremonia’ nie była od strony drogi, a od ogrodu, ‘bo jakby przypadkowi ludzie to widzieli to pomyśleliby, że jesteśmy świrnięci’. E tam, od razu świrnięci.. kochamy nasze zwierzęta i one są częścią naszej rodziny...

Jutro napisze o grzybach, bo wprawdzie już po sezonie, ale mnie wciągnęło do lasu. A grzyby to ulubiony temat Marka i mój. O grzybach możemy godzinami. I mamy fajne przepisy. Mówiłam Markowi już kilka razy, że powinniśmy uruchomić książkę kucharską, okraszoną naszymi rozmowami, nie tylko o muzyce. Teraz to raczej należałoby to zrobić w wersji wirtualnej, prawda?

Pozostałe wpisy
» Keukenhof (2017-03-28, 15:49)
» Leśniczówka (2017-02-16, 17:54)
» Do Siego Roku! (2017-01-26, 13:18)
» 33-lecie Listy Przebojów (2015-05-02, 22:15)
» Nie tylko na Wszystkich Świętych (2014-11-01, 11:53)
» From Holland with love (2014-07-14, 10:52)
» .. and the winner is... Germany! (2014-07-14, :)
» Brazylia - Holandia (2014-07-13, 17:31)
» Byłam fanką Oranje (2014-07-10, 09:29)
» Wino się skończyło, a... (2014-07-10, :)
» 0:0 (2014-07-09, 23:56)
» Postanowiłam… (2014-07-09, 23:33)
» FOF… cd (2014-07-09, 23:17)
» Do przerwy (2014-07-09, 22:55)
» Brazil... (2014-07-09, 22:30)
» FOF... cd (2014-07-09, 21:49)
» Huuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuura! (2014-06-29, 21:01)
» FOF... cd (2014-06-29, 19:43)
» FOF (2014-06-29, 18:51)
» Dama z… plecakiem (2014-04-28, 20:27)
Alina Dragan RSS Feed

© 2007 Alina Dragan. All rights reserved worldwide.