Dzień na wsi

Alina | Ogolna | 2008-01-31, 12:08

Marek dał się sprowokować i napisał tekst w moim imieniu. Uśmiałam się do łez, ale pewnie jest tylko zabawny dla tych, którzy mnie dobrze znają. Okazuje się, że Marek zna dobrze nawet rozkład mojego dnia .. na wsi. Proszę, proszę, jak mnie świetnie reprezentuje:)

Budzę się i od razu idę do komputera, żeby go włączyć. Czesiu też… Pijemy Alveo. Mnie pomaga, nie przeziębiam się, nie choruje, dobrze się czuje, czasem coś zrymuje. Marek mówi, że podnosi mu ciśnienie. To może dlatego jest ostatnio taki ożywiony, radosny. No i te włosy na żel, spodnie z opuszczonym krokiem, blezer z kapturem… Ludzie się zmieniają. Musze go przepytać w tej sprawie. Koło 8.30 idę do kur, aby uwolnić je z kurnika. Po południu zbieram jajka. Codziennie 14… Za dużo jak dla nas z Czesiem, bo mama Ziuta już od dawna nie je jajek. Za to Alveo postawiło ją na nogi. Pewnego dnia poszła do kur, nie robiła tego już od jakiegoś czasu. Jedni mówią, że to Alveo to szarlataneria, ale mnie pomaga. Mojej rodzinie i znajomym też… Jajka się rozda przyjaciołom, a może by je sprzedawać? Tylko po ile, bo jajka ekologiczne. U nas kury mają jak w raju, znaczy jak w Agorze. Nie karmimy ich byle czym. Jedno jajko musiałoby kosztować u nas 2 złote. To kto je kupi? W latach 90 ubiegłego wieku, kiedy Marek jeszcze do mnie przylatywał do Amsterdamu to przywoził mi z Polski krakowską podsuszaną, kiszone ogórki, wódkę szadkówke i… jajka ze wsi. Kiedyś zrobiłam sobie maseczkę z jajek na włosy, chciałam je odżywić. Zobaczył to Wojciech, mój syn i powiedział: „gdyby Marek wiedział, co ty robisz z jego jajkami!”. Teraz ja podsyłam jajka Markowi do wielkiego miasta, do Warszawy. „Kawę odwróconą”, czyli z dużą ilością mleka (takie prosto od krowy…) pijemy jakoś o 11. Śniadanie tuż po południu. Dieta Diamondów mówi, żeby nie jeść do 12. Na śniadanie Czesiu gotuje jajki, tak na nie mówi. Zawsze dobrze mu wychodzą. Majonez dietetyczny, ze sklepu ze zdrową żywnością, z Holandii… Pysznie i zdrowo, z chlebkiem razowym, bo akurat taki zestaw się nie kłóci. Marek tyle jeszcze się musi ode mnie nauczyć… Namówiłam go, żeby sobie kupił mikser, będzie mógł rano pić smoothies, jak my. Ale ile on razy to zrobił? Tego nie wiem. Mówi, że smoothies go oziębiają. To może niech pije je chociaż latem? Trochę posiedzę przy komputerze, napisze jakieś listy, wpisze się na stronę tvn24. I tak nie drukują, tego co Czesław napisał po angielsku też nie. Trzeba będzie wysłać faksik do dyrekcji stacji! Za długo nie siedzę przed ekranem, bo mnie bolą oczy. Marek mówi, że ostatnio też gorzej widzi. Tylko wcale mu to nie przeszkadza, może lepiej nie widzieć za dużo? Posłucham trochę DRIE Fm, tam zawsze coś fajnego usłyszę. Coś, czego u nas nie gra żadna stacja. Ciekawe dlaczego? Na obiad Czesław zrobi pyszny makaron ze szpinakiem. Palce lizać! Albo ja ugotuje zupę z soczewicy. Cudo… No i tak nam płynie dzień za dniem. Wieczorami Shiraz, którym Marek nas zaraził, albo „wino musujące owiane słońcem”. Uwielbiam szampana! Po 20 obowiązkowo dzwonie do Marka, czasem zadzwoni Prezes. No miło, bardzo miło. Wsi spokojna, wsi radosna! A jak jest upierdliwie? A to o tym napisze Wam innym razem.

(tekst napisany przez Marka Niedźwieckiego)

Pozostałe wpisy
» Keukenhof (2017-03-28, 15:49)
» Leśniczówka (2017-02-16, 17:54)
» Do Siego Roku! (2017-01-26, 13:18)
» 33-lecie Listy Przebojów (2015-05-02, 22:15)
» Nie tylko na Wszystkich Świętych (2014-11-01, 11:53)
» From Holland with love (2014-07-14, 10:52)
» .. and the winner is... Germany! (2014-07-14, :)
» Brazylia - Holandia (2014-07-13, 17:31)
» Byłam fanką Oranje (2014-07-10, 09:29)
» Wino się skończyło, a... (2014-07-10, :)
» 0:0 (2014-07-09, 23:56)
» Postanowiłam… (2014-07-09, 23:33)
» FOF… cd (2014-07-09, 23:17)
» Do przerwy (2014-07-09, 22:55)
» Brazil... (2014-07-09, 22:30)
» FOF... cd (2014-07-09, 21:49)
» Huuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuura! (2014-06-29, 21:01)
» FOF... cd (2014-06-29, 19:43)
» FOF (2014-06-29, 18:51)
» Dama z… plecakiem (2014-04-28, 20:27)
Alina Dragan RSS Feed

© 2007 Alina Dragan. All rights reserved worldwide.