Blondynka protestuje

Alina | Ogolna | 2008-04-14, 21:14

Od wielu lat nie jem mięsa. Nie dlatego, że nie lubię, ale mam ku temu kilka powodów i może moimi przemyśleniami skłonię kogoś z czytających do zastanowienia się, czy mięso jest w naszym codziennym menu niezbędne. Szczególnie u nas, gdzie żelaznym zestawem wciąż na wielu stołach są ziemniaki, sosik, mięso... i surówka. W pewnym momencie mięso zwyczajnie przestało mi smakować. Zaczęło się od indyka, którego przyrządziłam w sosie dragońskim. Normalnie pycha, ale domownicy stwierdzili, że gdyby nie przyprawy mogliby pomyśleć, że jedzą rybę. Nie mogłam zaprzeczyć, bo tak rzeczywiście było. Zalatywało rybą!!

Mięso produkowane przemysłowo nie ma już smaku, ale ponieważ je doprawiamy to jakoś się to wszystko kręci. W sklepach mamy kurczaki z Chin, wołowinę z Argentyny i wieprzowinę z Danii... Takie przeciętne hodowle zwierząt są teraz fabrykami, czyli w jak najszybszym czasie trzeba wyprodukować jak najwięcej wieprza.... To nie są miejsca, gdzie dba się o zwierzynę i karmiąc je myśli o tym, że przy stołach czekają na nią smakosze. Naturalnie, że są wyjątki hodowlane, ale tutaj nie będzie o wyjątkach.
Oczywiście, że skoro w przeciętnym sklepie żywność dla mnie prezentuje jakość masową, mogłam kupić sobie mięso w specjalistycznym sklepie z certyfikatem, gdzie wiadomo jest, że mięso pochodzi z ekologicznych farm. Tylko, że ja przestałam jeść mięso jeszcze z dwóch innych powodów.
Może najpierw opowiem o tym smutniejszym.
Otóż kiedyś często stało się w korkach na autostradach w Niemczech. Było to w czasach, gdy na terenach byłego DDR przebudowywano stare autostrady. I tak też się raz zdarzyło, że na wysokości Magdeburga stanęliśmy w nieprzyzwoitym korku. Na prawym pasie, równolegle do nas stały dwie ogromne ciężarówki z przyczepami pełnymi żywych świnek. Nie będę opisywała dźwięków, które wydobyły się z tych przyczep, ale rozchorowałam się stojąc tak obok nich przez 20 minut. Był środek lata, upał i te nieszczęsne świnki, skupione na małej przestrzeni, przeczuwając i tak swoją śmierć cierpiały tam straszne katusze. Nie wiem do kogo skierować istotne pytanie, ale je zadam. Po co istnieje coś takiego jak transport żywych zwierząt? Dlaczego w czasach, gdy mówi się o trosce i regulowaniu wszystkiego, nawet tego, ile dziur może mieć żółty ser wciąż przewozi się zwierzęta na długich trasach, aby potem i tak je zabić. Nasze polskie świnki jadą pewnie do Włoch i po takiej kilkudniowej podróży są zabijane i potem sprzedawane jako udawane, włoskie szynki.
Po co to wszystko? Jak taka zestresowana świnka, czy krówka, nawet z ekologicznej farmy ma potem być delicją na stole, jeżeli ona przebyła ostatnią podróż życia w ogromnym stresie? Czy nie można by takie zwierzątka bezboleśnie zabić w kraju, z którego pochodzą i przewieźć samo mięso w chłodni? Po co wozi się jedne zwierzęta ze wschodu na południe, a z zachodu na wschód i przecina szlaki transportu? Same pytania... Ktoś kto wymyślił takie procedury nie ma serca...

A inny powód, dla którego przestałam jeść mięso? Nie byłam pewna, czy się tutaj do tego przyznać, ale skoro poruszyłam ten temat to powiem. Poruszył mnie film ze świnką Babe w roli głównej. Takie opowieści działają mi bardzo na wyobraźnie i dlatego za każdym razem, gdy widzę ciężarówkę ze świnkami Babe chciałabym na cały głos krzyknąć 'przestańcie męczyć zwierzęta'.
Chyba znowu napiszę protest do Unii Europejskiej, aby zabroniono transportu żywych zwierząt. Już kilka napisałam...wciąż czekam na odpowiedź, ale ja tak łatwo nie rezygnuje.

Pozostałe wpisy
» Keukenhof (2017-03-28, 15:49)
» Leśniczówka (2017-02-16, 17:54)
» Do Siego Roku! (2017-01-26, 13:18)
» 33-lecie Listy Przebojów (2015-05-02, 22:15)
» Nie tylko na Wszystkich Świętych (2014-11-01, 11:53)
» From Holland with love (2014-07-14, 10:52)
» .. and the winner is... Germany! (2014-07-14, :)
» Brazylia - Holandia (2014-07-13, 17:31)
» Byłam fanką Oranje (2014-07-10, 09:29)
» Wino się skończyło, a... (2014-07-10, :)
» 0:0 (2014-07-09, 23:56)
» Postanowiłam… (2014-07-09, 23:33)
» FOF… cd (2014-07-09, 23:17)
» Do przerwy (2014-07-09, 22:55)
» Brazil... (2014-07-09, 22:30)
» FOF... cd (2014-07-09, 21:49)
» Huuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuura! (2014-06-29, 21:01)
» FOF... cd (2014-06-29, 19:43)
» FOF (2014-06-29, 18:51)
» Dama z… plecakiem (2014-04-28, 20:27)
Alina Dragan RSS Feed

© 2007 Alina Dragan. All rights reserved worldwide.